Do wyborów parlamentarnych w 2023 roku pozostało około pół roku. Według przewidywań naszych ekspertów będzie to 15 października. Walka o głosy jest zacięta i pomimo braku ogłoszenia terminu wyborów, a co za tym idzie kampanii wyborczej, trwa prekampania w całej swojej okazałości.

Źródło: R_Winkelmann / Pixabay
Sondażowanie społeczeństwa
Liczne spotkania i walka o każdą uściśniętą dłoń połączona jest z sondażowaniem społeczeństwa. W samym marcu ukazało się 15 sondaży wyborczych, czyli średnio pojawia się sondaż co 2 dni. Podmiotami zamawiającymi są głównie portale internetowe czy media tradycyjne, pojawiają się również mniej lub bardziej oficjalne sponsorowanie przez partie polityczne.
Sondaż Gazety Wyborczej
Z dużym zaciekawieniem warto spojrzeć na sondaż, który ukazał się w Gazecie Wyborczej. Pokazuje on, że tylko zjednoczona opozycja ma szanse pokonać obecny obóz rządzący. Pomijając problemy autorów z liczeniem do 100%, warto zauważyć ostatniego największego wroga zarówno opozycji, jak i PiSu — mowa o Konfederacji. Przeprowadzone badanie dawało temu ugrupowaniu wynik między 13,1% a 15,3% poparcia, co daje murowane 3 miejsce, a co za tym idzie podium. link do sondażu na wyborcza.pl
Bosak & Mentzen
Trend rosnącej Konfederacji się utrzymuje, co prowadzi do eskalacji zainteresowania liderami tej partii. Twarzami stają się Krzysztof Bosak (Ruch Narodowy), Sławomir Mentzen (Nowa Nadzieja, Wolność, KORWIN), którzy zostali wybrani przez na współprzewodniczących rady liderów. Stworzyli oni również swój podcast — Bosak & Mentzen, w którym próbują budować swoją wiarygodność poprzez narzucanie tematów wyborczych.
Tusk odpycha elektorat i się boi
Wzrost popularności Konfederacji budzi emocję wśród innych partii i wspierających mediów. link do oko.press (350 tysięcy od Konfederacji dla oskarżonego o propagowanie nazizmu. Zorganizował partyjną konwencję) Zagrożona jest Platforma Obywatelska, która skręcając na lewo poprzez kolejne programy socjalne, odpycha od siebie wyborców liberalnych gospodarczo. Do ataku przyłączył się ostatnio sam były członek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej oraz były pracownik Instytut Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu (IPPM-L) dr hab. (nie mylić z profesorem, ponieważ nigdy nie uzyskał takiego tytułu naukowego) Leszek Balcerowicz. link do rp.pl (Leszek Balcerowicz: program gospodarczy Konfederacji jest najbardziej racjonalny)
Średnia Sondażowa kwiecień 2023
Ostatnia średnia sondażowa z czterech sondaży kwietnia tj.: Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) dla “Wydzarzeń” Polsatu link do źródła, Estymator dla dorzeczy.pl link do źródła, Research Partner link do źródła oraz United Surveys dla Wirtualnej Polski link do źródła przedstawia się następująco: Prawo i Sprawiedliwość (Zjednoczona Prawica) – 34 %; Koalicja Obywatelska – 25,425 %; Konfederacja – 10,125 %; Lewica – 9,375%; Polska 2050 – 8,25 %; Polskie Stronnictwo Ludowe – 6,1 % poparcia, pozostałe odpowiedzi to 6,725 % ankietowanych.

Konfederacja języczkiem uwagi
Po przeliczeniu mandatów poprzez metodę D’Hondta wraz z korektą na podstawie poprzednich wyborów otrzymujemy następujący wynik: Prawo i Sprawiedliwość (Zjednoczona Prawica) – 193; Koalicja Obywatelska – 135; Konfederacja – 45; Lewica – 36; Polska 2050 – 33; Polskie Stronnictwo Ludowe – 17; mniejszość niemiecka – 1 mandat.

Zjednoczona oPOzycja?
Po sumowaniu mandatów tzw. demokratycznej opozycji otrzymujemy 221 mandatów, co pokazuje, że rozstrzygająca będzie Konfederacja i to po tych wyborców sięgają obecnie politycy poprzez różne ofensywy medialne zarówno w mediach społecznościowych (np. na tik toku Donalda Tuska), jak i w mediach tradycyjnych.
Czy Konfederacja będzie rządzić?
Nie ma pewności czy dojdzie do sytuacji koalicyjnej, czy to po stronie PiSu, czy opozycji. Sławomir Mentzen w jednej ze swojej wypowiedzi przytaczał byłych koalicjantów PiSu, którzy marnie skończyli. Dwie główne partie, czyli Nowa Nadzieja i Ruch Narodowy mają zupełnie różne patrzenie na rzeczywistość. Ta pierwsza bardziej wolnorynkowa i ta druga bardziej socjalna. Jednym ze scenariuszy jest rozpad po wyborach i przyłączeniem się jednej lub drugiej strony do PiS-u, lub KO. W kuluarach sejmowych pojawia się również informacje o tym, że przyszły sejm będzie na tyle podzielony, że rozwiąże się przed upływem kadencji, co za tym idzie, nadzieja jest taka, że Konfederacja uzbiera jeszcze większą ilość głosów. Moim jednak zdaniem wizja możliwych stanowisk i środków finansowych będzie zbyt kusząca dla działaczy tych partii i nastąpi koalicja jak nie rządowa to przynajmniej parlamentarna.