W sondażu z końca Sierpnia 2022 roku poparcie dla prezydenta Korei Południowej Yoon Seok-Youla wyniosło 24%. W zależności od sondażowni (tutaj SBS 뉴스), wynik ten uznany został za najniższy dla jakiegokolwiek prezydenta południowej części półwyspu w XXI wieku. Kolejne cztery miesiące przyniosły jednak odwrócenie trendu i głowa państwa koreańskiego cieszy się aktualnie stale rosnącym 41% poparciem. Wynik wciąż daleki od zadowalającego, jednak patrząc na to z perspektywy letniego kataklizmu, można założyć, że w siedzibie Partii Siły Ludu, nastroje są stosunkowo pozytywne. W jaki sposób udało się to osiągnąć?

W ramach szerszego kontekstu skąd w ogóle wzięły się problemy prezydenta Korei Południowej, zachęcam do zapoznania się z artykułem opisującym sytuację z Lipca tego roku, kiedy to pojawiały się już jednoznaczne symptomy problemów stojących przed Yoonem, których apogeum miało nastąpić miesiąc później.
Skąd ten przełom?
Listopad i Grudzień bieżącego roku są przełomowym okresem prezydentury Yoona. Dobre decyzje w połączeniu z jego nieustępliwością i ciętym językiem w obliczu recesji Koreańskiej Partii Demokratycznej pozwoliły mu przejąć inicjatywę na scenie politycznej. Do najważniejszych wydarzeń ostatnich dwóch miesięcy, które doporwadziły do takiego obrotu wydarzeń można zaliczyć:
- Pojawienie się na szczycie G-20
W jego ramach spotkał się on z prezydentem Stanów Zjednoczoncyh Joe Bidenem i premierem Japonii Kishidą Fumio zarówno w ramach trójstronnej narady, jak i indywidualnie. Podczas owych spotkań doszło do sformułowania oświadczenia nazwanego “trójstronnym partnerstwem na rzecz Indo-Pacyfiku”. Określa ono zasady zacieśnienia współpracy między państwami, które zaowocowało już utworzeniem utworzenia przez Stany Zjednoczone, regionalnego dowództwa w kwaterze głównej Sił Zbrojnych USA w Korei. Ma to być odpowiedź na wzmożoną aktywność rakietową państwa Kim Dzong-Una, do reakcji, na którą nawoływał od początku swojej kadencji Yoon. Tym samym wypełnił on podczas jednego szczytu dwie tegoroczne obietnice wyborcze, czyli zbliżenie się w stosunkach międzynarodowych do USA i Japonii oraz wzmocnienie polityki przeciwko Korei Północnej.
- Rozpoczęcie nowego Koreańskiego Programu Kosmicznego
Wraz z wystrzeleniem w czerwcu tego roku Rakiety Nuri na orbitę rozpoczął się projekt Koreańskiego Programu Kosmicznego, którego szczegóły zostały przedstawione przez samego prezydenta na konferencji prasowej 29 Listopada. Kolejne części tego planu zakładają:
- Wystrzelenie bezzałogowego statku kosmicznego w 2030
- Wylądowanie na księżycu w 2031
- Lądowanie na Marsie w 2045
- Postawienie przez Koreańczyka stopy na czerwonej planecie w 2050

- Walka ze strajkiem kierowców
Związek Solidarności Cargo Truckers, wraz z Koreańską Konfederacją Związków Zawodowych (KCTU), rozpoczął drugi już w tym roku ogólnokrajowy strajk, wzywając rząd do poprawy warunków pracy. W odpowiedzi prezydent uznał, że tak ważna i odpowiedzialna za funkcjonowanie państwa grupa społeczna nie ma prawa strajkować i brać “obywateli jako zakładników”. W szczególności potępił osoby atakujące kierowców, którzy wyłamali się idei strajku generalnego, uznając ich za przestępców. Przez cały okres protestu Yoon twardo trzymał się swoich przekonań nie ulegając działaniom strajkujących, co długofalowo przyniosło mu sukces dzięki mocno niespodziewanemu ruchowi.
- Przeniesienie własnego biura
Wspomniany wyżej strajk zbiegł się w czasie z transferem siedziby prezydenckiej do bardziej zaludnionej części miasta. Poskutkowało to masowymi strajkami, które nie spodobały się setkom tysięcy osób żyjących w tych okolicach oraz reszcie miasta, które zostało poważnie sparaliżowane. Doprowadziło to do tego, że gniew opinii publicznej przeniósł się z osób u władzy na strajkujących.
- Spotkanie z Elonem Muskiem
Wydarzenie to odnosiło się do dwóch rzeczy. Koreańskich planów kosmicznych w kontekście SpaceX, potencjalnych inwestycji Tesli co do budowy megafabryki tychże pojazdów w Seulu, oraz zwiększeniu ilości stacji do ładowania pojazdów elektrycznych.
- Kontynuowanie walki z przywódcą partii rządzącej
W związku z polityczną ofensywą skierowaną w stronę Lee Jae-Myunga (więcej o tym tutaj)
Partia Demokratyczna została zepchnięta do politycznej defensywy. Przez ostatnie 30 dni aktualnie rządzący pomimo sensownej przewagi, niemal zrównali się w wynikach sondaży z Siłą Ludu. Demokraci mają aktualnie poparcie na poziomie 43,7% (spadek o 1,5%) do 41,4 (wzrost o 2,7%), co w kontekście prezydenta prowadzi nas do jasnych konkluzji.
W dobrym miejscu, w dobrym czasie
Społeczeństwo koreańskie potrzebowało dobrych informacji. Tragedia w Itaewon, powrót koronawirusa, inflacja, ogólnokrajowe strajki, deficyt pozytywnych informacji sprawił, że sukces międzynarodowy na szczycie G-20 oraz huczne zapowiedzi podboju kosmosu zostały przyjęte niemalże z euforią. Jeśli uzupełnimy ten obraz kilkoma szczęśliwymi zbiegami wypadków oraz zepchnięciem do totalnej defensywy aktualnie rządzących to można śmiało powiedzieć o bardzo dobrym okresie Yoona Seok-Youla. Znając jednak specyfikę polityki na południu półwyspu, można zadać sobie pytanie na jak długo? W Seulu nie może być nudno, przedstawienie musi trwać, a budżet na przyszły rok dalej nie został uchwalony…