Lee Jae-myung nie wyciągnął asa z rękawa, choć było niezwykle blisko. Nowym prezydentem Korei Południowej został Yoon Seok-youl.
Disclaimer
Jest to errata do artykułu https://politicus.pl/2022/02/16/wybory-w-korei/ . W celu lepszego poznania kandydatów, sytuacji politycznej w Korei oraz właściwego zrozumienia treści tej publikacji zachęcam do uprzedniego zapoznania się z “częścią pierwszą”.
Według ostatnich danych wyniki wyborów prezydenckich w Korei Południowej odpowiednio wynoszą:
Yoon Seok-youl 48,6%
Lee Jae-myung 47,8%
Sim Sang-Jung 2,5%
Frekwencja była najwyższa od 1997 i wyniosła 77,1% (Tyle samo co w 2017)
Wszystkie karty na stole
Ostatnie sondaże datowane na 3 Marca wyprodukowane przez m.in. SBS informowały o rosnącej przewadze Yoona (Partia Siły Ludu), która przekroczyła margines błędu, wynosząc równo 5%. Ogłoszenie tych wyników zbiegło się w czasie z porozumienie pomiędzy kandydatami opozycji, w wyniku którego, gwałtownie spadający w sondażach Ahn Cheol-soo (Partia Ludowa), zrezygnował z kandydowania, dając pełne poparcie reprezentantowi Partii Siły Ludu. Ruch ten opisywany był w mediach jako zjednoczenie opozycji w celu przejęcia władzy. Negocjacje prowadzące do tego porozumienia trwały kilka tygodni, a zgoda została osiągnięta dopiero w momencie spadku w sondażach lidera Partii Ludowej do 7%. Jakie benefity, jeśli w ogóle, otrzyma Ahn w wyniku tej ugody? Możliwe, że odpowiedzi nadejdą w 2024 roku przy okazji wyborów parlamentarnych.
Gorąca noc w Seulu
Gdy doszło do realnego głosowania, różnica ta drastycznie się skurczyła, poddając pod wątpliwość czy postawienie po swojej stronie Ahna, było dobrym pomysłem. Sondaże Exit Poll z godziny 18 lokalnego czasu informowały o różnicy oscylującej na granicy błędu statystycznego w stosunku 48,4% do 47,8% na korzyść Yoona. Wywołało to niedowierzanie nawet w obozie demokratów, którzy z niedowierzaniem zareagowali na te wstępne wyniki. Atmosferę dodatkowo podgrzała długość głosowania spowodowana czasochłonnym liczeniem głosów osób znajdujących się w izolacji z powodu zarażenia się koronawirusem. W związku z tym cała operacja trwała ponad 8 godzinach. Wreszcie o 4 w nocy czasu Greenwich Mean Time stało się jasne, że 20 prezydentem w historii Republiki Korei został Yoon Seok-Youl.
“Trzeba osądzić rząd”
Kluczowym aspektem kampanii wyborczej Yoona było granie na podburzaniu nastrojów przeciwko stronie rządowej. Partii Demokratycznej zarzucił stworzenie problemu cenowego na rynku deweloperskim oraz słabe radzenie sobie z pandemią koronawirusa (aktualnie w Korei liczba dziennych zakażeń wynosi około 200 000). Lee zaś stał się łatwym celem w związku z oczerniającą go książką, opisującą jego problematyczne relacje z bratem oraz kontakty z kryminalnym półświatkiem. Yoon zaś jako były prokurator generalny kreował się na sprawiedliwego sędziego mającego powstrzymać korupcję partii rządzącej. Zarówno w debatach, jak i wystąpieniach publicznych Lee występował z pozycji defensywnej, próbując odpierać ataki przedstawiciela opozycji Oprócz wyżej wspomnianych zagadnień ważnymi tematem kampanii była debata w odniesieniu do przyszłości reaktorów atomowych i ich planowanym wygaszaniu na wniosek prezydenta Moona (Partia Demokratyczna), który przez demonstracje publiczne został zmuszony do wycofania się z tego projektu, co wypłynęło negatywnie zarówno na notowania jego, jak i całej partii.
Co teraz Koreo?
Zwyciężył kandydat opozycji, a Partia Siły Ludu skutecznie się odbiła w sondażach po impeachmencie byłej prezydent z jej ramienia. Dzisiejsze zwycięstwo jedynie potwierdza tendencję, że naród koreański pragnie zmiany władzy, która może nastąpić w 2024 roku przy okazji wyborów do Zgromadzenia Narodowego. Do tego czasu Yoon najpewniej będzie realizował swoją politykę blokowania skorumpowanej jego zdaniem Partii Demokratycznej. Myślę, że to, czego można się spodziewać po kadencji nowego prezydenta, najlepiej ubrał w słowa Kim Hyung-Joon z prestiżowego uniwersytetu Myongi w Seulu: “Yoon jest jak Trump”. Czeka cię ciekawe 5 lat Koreo.
Kochamy Cię Yoon!!!