Wszystko, co musisz wiedzieć o wyborach prezydenckich w Korei Południowej
Na ostatnie pięć wyborów prezydenckich w Korei Południowej, różnica między zwycięzcą a kandydatem z drugą co do ilości głosów wynosiła mniej niż 3 punkty procentowe. Tegoroczne elekcje zapowiadają się równie pasjonująco, patrząc na to, że w sondażu Kantar Korea wynik dwóch faworytów do tego stanowiska mieści się w granicach błędu statystycznego. Zapowiada się pasjonujący finisz kampanii.

System wyborczy
9 Marca 2022 roku odbędą się 8 demokratyczne wybory prezydenckie w Korei Południowej. System wyborczy w tym kraju zakłada 5-letnią kadencję głowy państwa, wybieranej w jednoturowym głosowaniu, nie ma drugiej tury wyborów, a zwycięzcą zostaje osoba, która zdobyła najwięcej głosów.
Tło polityczne
Po skandalu związanym z zarzutami w stosunku do Park Geun-hye i jej późniejszym impeachmentem doszło do wyborów prezydenckich w 2017, które wygrał kandydat Demokratycznej Partii Korei, Moon Jae-in. Będące wtedy w opozycji ugrupowanie, poszło za ciosem i zwyciężyło także w wyborach parlamentarnych 2020. W tym czasie Saenuri, ugrupowanie byłej już prezydent zmuszone zostało do przegrupowania. Weszło w koalicje z partią konserwatywną i kilkoma mniejszymi ugrupowaniami tworząc Partię Siły Ludu. Pozwoliło im to ustabilizować sytuację, zdobywając 106 z 300 mandatów w Zgromadzeniu Narodowym, zostając drugą siłą polityczną w Korei. Sytuacja odwróciła się po wyborach parlamentarnych. Polityka prezydenta Moona radykalnie szybkiego wygaszania elektrowni atomowych doprowadziła do ogólnokrajowych strajków (Tutaj więcej na ten temat https://politicus.pl/2021/10/29/kim-sa-koreanczycy-chcacy-zainwestowac-w-polsce/). Wynik w sondażach zarówno jego, jak i Partii Demokratycznej zaczął znacząco spadać do momentu, w którym to Partia Siły Ludu wyszła w nich na prowadzenie. Wybory prezydenckie są okazją dla rządu na odbicie się, a jednym z elementów kampanii nowego kandydata zostało delikatne wycofanie się z tempa wygaszania elektrowni zatwierdzonego przez gabinet aktualnego prezydenta.
Kandydaci

Sim Sang-Jung – Partia Sprawiedliwości 정의당
Kandydatka liberalno-lewicowej Partii Sprawiedliwości zajmującej ledwie 6 miejsc z 300 w zgromadzeniu narodowym. Jedna z bardziej prominentnych osób z tego ugrupowania ze stosunkowo bogatym dorobkiem politycznym. Aktualnie odbywa swoją czwartą kadencję w parlamencie, jest założycielem partii oraz jej byłem liderem. Posiada także doświadczenie z poprzedniej kampanii prezydenckiej, w której udało się jej zdobyć 6% poparcie. W trakcie trwania tej kampanii wygrała 4 z 5 debat według lokalnych sondaży. Nie jest jednak również w tym roku w dobrej pozycji do objęcia urzędu, za główną tego przyczynę można uznać progresywne poglądy objawiające się, chociażby faktem, że jako jedyna z kandydatów w poprzednich wyborach otwarcie wspierała społeczność LGBT

Lee Jae-myung – Demokratyczna Partia Korei 더불어민주당
Kandydat liberalno-centrowej Demokratycznej Partii Korei znajdującej się aktualnie u władzy ze 172 miejscami w zgromadzeniu narodowym. Z ramienia tej partii wywodzi się także aktualny prezydent Moon Jae-In. Kończy on swoją kadencję z negatywnymi wynikami sondażów w stosunku 42% aprobaty jego rządów do 51% negatywnej oceny jego kadencji (7% nie udzieliło odpowiedzi) co nie ułatwia sytuacji wyjściowej kandydata rządzących. Lee Jae-myung jest wieloletnim przedstawicielem partii demokratycznej, lecz głównie na szczeblu samorządowym, będąc przez dwie kadencje prezydentem Seongam. Aktualnie odpowiada za zarzadzanie prowincją Gyeonggi. W prawyborach zwyciężył niewielkim stosunkiem głosów z Lee Nak-Yeon. Pomimo wszystkich przeciwności w grudniowych sondażach nadal miał minimalną przewagę nad kandydatem opozycji. Załamanie w dużym stopniu związane z wyciekiem jego prywatnych połączeń z jego chorym psychicznie bratem w styczniu tego roku. Zostało to opisane w książce “Bye! Lee Jae-myung,” napisanej przez Jang Young-ha, mającej na celu zdyskredytowanie Lee. Relacja między rodzeństwem na podstawie tych połączeń została opisana jako mocno niezdrowa, a ponadto wypomniane zostały w niej niejasne koneksje kandydata z kryminalnym półświatkiem.

Yoon Seok-youl – Partia Siły Ludu 국민의힘
Kandydat największego opozycyjnego ugrupowania – Partii Siły Ludu majacej 106 mandatów w zgromadzeniu narodowym. Jako jedyny z 4 kandydatów nie posiada bogatego stażu w partii. Dołączył do niej w 2021 roku po wieloletniej pracy w wymiarze sprawiedliwości najpierw jako prokurator, a w latach 2019-2021 prokurator generalny. Został usunięty ze stanowiska za nadużywanie władzy, co zakończyło się jego zawieszeniem. Zostało ono ostatecznie anulowane jednak Yoon nie powrócił do wymiaru sprawiedliwości, lecz ogłosił swój start w prawyborach prezydenckich, a następnie dołączenie do Partii Siły Ludu. Zwyciężył w nich jedynie o 6 punktów procentowych. Jego wyjście na prowadzenie jest głównie zasługą gwałtownego spadku popularności Lee Jae-myung. Jednym z głównych problemów, które nadal stoją przed Yoon oprócz jego kontrowersyjnego odejścia z prokuratury, są mocno polaryzujące stanowiska w sprawach długości dnia pracy czy też feminizmu. Uznając, że akceptowalny jest w określonych przypadkach 120-godzinny tydzień pracy oraz że feminizm jest przyczyną niskiej dzietności w Korei.

Ahn Cheol-soo – Partia Ludowa 국민의당
Kandydat i założyciel drugiej Partii Ludowej. Pierwsza utworzona również z jego inicjatywy w latach 2016/2018. Aktualnie ugrupowanie znajduje się w Zgromadzeniu Narodowym z 3 mandatami. Jest on centrowym politykiem w ostatnich latach zbliżającym się do prawicy oraz liberalnego podejścia do ekonomii. Świadczą o tym zainicjowane przez niego rokowania w sprawie koalicji z Partią Siły Ludu. Jest to jego trzeci start w wyborach prezydenckich. Pierwsze podejście w 2012 roku zakończyło się jego wycofaniem, kandydował wówczas jako niepartyjny. W 2017 roku jednak powrócił już jako bardziej doświadczony gracz z własną partią, zdobywając ponad 21% głosów, co zagwarantowało mu 3 miejsce. Elekcja sprzed 5 lat ujawniła jednak jego piętę achillesową w postaci bardzo słabych wystąpień w debatach, gdzie w każdej z nich sondażowo został wybrany za najsłabsze ogniwo. W wyniku tego po początkowo udanym procesie kampanii, gdzie u szczytu popularności posiadał 30% poparcie, po drugim jego wystąpieniu zaliczył gwałtowny spadek. Patrząc na jego aktualne notowania oraz słaby występ w pierwszej debacie wiele wskazuje na to, że historia może się powtórzyć.
Kto wygra?
Realistycznie patrząc, zarówno Ahn Cheol-soo, jak i Sim Sang-Jung nie mają większych szans na zwycięstwo. Rywalizacja w oczach Koreańskiej opinii publicznej opiera się na wyborze mniejszego zła pomiędzy Yoon Seok-youl i Lee Jae-myung. Każdy z nich ma niewygodne bagaż polityczny, lecz nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższym czasie dominacja polityczna Demokratycznej Partii Korei i Partii Siły Ludu miała zostać przełamana. Wszystko jest jednak wciąż do wygrania, obu kandydatów czeka jeszcze debata jeden na jednego oraz 2 debaty wspólne. Na podstawie wyników badań określono, że 1/3 respondentów jest gotowa zmienić swój głos pod ich wpływem, więc jest o co walczyć. Na dzień 8 lutego różnica między kandydatami wynosi 4.2 %. Próbując przewidzieć wynik wyborów, należy zauważyć, że pierwsze starcie na żywo w żaden sposób nie poprawiło sytuacji. Jeżeli Lee nie ma asa w rękawie pokroju książki Jang Young-ha w mojej opinii nowym prezydentem Korei Południowej zostanie Yoon Seok-Youl.
Źródła:
Wszystkie zdjęcia kandydatów pochodzą z transmisji na żywo SBS Live
2 thoughts on “Wybory w Korei ”